Obserwatorzy

wtorek, 11 czerwca 2013

Tak wiem nie było mnie mnóstwo czasu, ale Mężuś wyjechał i weny brakowało kompletnie. Nie mam się za bardzo czym pochwalić poza rozpoczętą kolekcją słoiczków kuchennych i małym zielnikiem.



A oto ja i i moja Maruda :)