W dzisiejszym poście troszkę się będzie działo bo wreszcie nareszcie zrobiłam zdjęcia buteleczki na wino dla Mężusia oraz niedawno wytworzonego igielnika :) A co najważniejsze zawitał do naszego mieszkanka nowy gość Sara. Niestety tylko na jakiś czas bo Mężuś do pracy a ja na praktyki...:(, ale jak to się tylko często da będziemy ją u nas gościć :)bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze :)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz